Udzielając niedawno wywiadu jednemu z polskich portali internetowych, słynny rosyjski herezjarcha i ideolog, prof. Aleksander Dugin, poczynił uwagę, że kryzys ukraiński po raz kolejny udowodnił bezwzględną wyższość imperatywów geopolitycznych nad zagadnieniami natury ideologicznej. Oto na oczach świata upadał bowiem jeden z czołowych paradygmatów jego własnej ideologii, „czwartej teorii politycznej”. Idea zjednoczenia pod władzą Moskwy już samych tylko Wschodnich Słowian okazała się złudzeniem w zderzeniu z realnym konfliktem geopolitycznym, który od XIV wieku rozgrywa się na bezkresach Ukrainy – konfliktu Zachodu ze światem turańskim, w którym to podmiotowość polityczna na terytoriach dzisiejszej Ukrainy redefiniuje się właśnie jako antyteza turańskiej i pogańskiej Moskwy. Wobec realności tego konfliktu wszelkie idee wszechsłowiańskiego braterstwa oraz wspólnoty konserwatywnych postaw, stojących przecież całkiem realnie na antypodach zachodnioeuropejskiej „antycywilizacji śmierci”, okazały się, mówiąc Marksem, niczym „nadbudowa” wobec „bazy”. (więcej…)